Roztocze
Szewnia Dolna – Kolonia Bliżów – Wojda – Szewnia Dolna Józefów – Kamieniołom „Babia Dolina”
10.06.2012r
Szewnia Dolna to malownicza wieś na Roztoczu Środkowym. Położona jest wśród wzgórz, z których schodzą w kierunku wsi liczne wąwozy. Jej powstanie datowane jest na piętnasty wiek. We wsi znajduje się drewniana cerkiew prawosławna z 1905 roku, obecnie kościół rzymskokatolicki. Okolice te od dawna zamieszkane były przez ludność obrządków wschodnich (lata dwudzieste XIX w. - ponad 75% ogółu mieszkańców), a ślady ówczesnych mieszkańców są obecne do dziś. Wspomniana cerkiew, drewniany krzyż przy wjeździe do wsi od strony Szewni Górnej, czy kameralny, unicki cmentarz z początku XIX w. znajdujący się na południowym wzgórzu.
Rozpoczynając wędrówkę od pomnika wzniesionego ku czci poległym Żołnierzom Powstania Zamojskiego, zielonym szlakiem pieszym im. Aleksandry Wachniewskiej wiodącym przez piękny liściasty las docieramy niewielką grupą do Wojdy – przysiółka wsi Bliżów.
Podczas II wojny światowej, w czasie wysiedleń Zamojszczyzny, pod koniec 1942 r. miała tu miejsce jedna z pierwszych ważniejszych bitew, jaka dała początek powstaniu zamojskiemu, podczas której żołnierze Batalionów Chłopskich walczyli z siłami żandarmerii niemieckiej. Wioska została wówczas ostatecznie spalona przez Niemców. Obecnie znajduje się tu pomnik upamiętniający to wydarzenie.

Tutaj, korzystając z gościnności sympatycznego właściciela i twórcy „partyzanckiej kuchni” robimy postój i pieczemy kiełbaski na ruszcie i drewnie podarowanym przez gospodarza. Gospodarz okazał się artystą tworzącym w drewnie ciekawe przedmioty użytkowe i wymyślne szkatułki na różne drobiazgi. Jak się dowiedzieliśmy przeniósł się na to odludzie z Wrocławia i czerpiąc natchnienie z przepięknej przyrody i tego historycznego miejsca żyje tu sobie ze swoją kobietą.

Po godzinie ruszamy dalej wkraczając na czerwony szlak „partyzancki”. Przechodzimy obok kapliczki, znajdującej się na miejscu przedwojennej gajówki „Kalwaria”. Kapliczka powstała w 1914r., gdy epidemia tyfusu dotknęła czwórki dzieci miejscowego gajowego. Później stała tu gajówka „Wojda Obrocka”, spalona po bitwie pod Wojdą.

Po drodze zachwycamy się głębokimi wąwozami przecinającymi las, a także strzelistymi bukami, starymi dębami i grabami. Pojawiają się pierwsze storczyki – buławniki wielokwiatowe , oraz pozbawione chlorofilu, żółtobrązowe gnieźniki leśne. Po jakimś czasie schodzimy ze szlaku, by wąską ścieżynką dojść do pomnika poległego partyzanta Pawła Dawidenki. Należał on do oddziału Wasyla Wołodina, którego odział wspierał partyzantów z Batalionów Chłopskich w czasie bitwy pod Wojdą. Wędrując dalej ścieżką historyczno – przyrodniczą, za rzeźbionymi na drewnianych słupkach strzałkami, szybko docieramy do samochodów zaparkowanych przy pomniku. Ponieważ trasa nie była długo, bo liczyła ok. 10 km , postanawiamy po drodze pojechać do Józefowa i tam zwiedzić kamieniołomy o nazwie „Babia Dolina”

Kamieniołom „Babia Dolina” to najbardziej rozległy kamieniołom na Roztoczu Środkowym. Jest to właściwie całe pasmo kamieniołomów piaskowców i wapieni trzeciorzędowych. Kamień jest eksploatowany od 1644 r. Na ten rok datowane jest pierwsze wydobycie z „góry niepryszki”. Początkowo używano go do wytwarzania kamieni młyńskich i browarnych. Służył też artystom jako materiał na liczne pomniki znajdujące się do dzisiaj w Józefowie. Z tego kamienia wyrzeźbiono figurę Chrystusa postawioną w kamieniołomie. Praca wre w kamieniołomie do dziś. Kamieniołom jest naprawdę piękny. Stwarza mocne wrażenie czystości, przez swą jasną barwę i odbijające się w skałach słońce.
Niedawno wybudowano tutaj wieżę widokową z której widać jak na dłoni cały kamieniołom i miasteczko Józefów. Oczywiście wdrapaliśmy się na górę, a Ewa przetestowała swoje nowe bioderko. Zdało egzamin na pięć.

Kiedy ruszyliśmy samochodami do domu z nieba lunął deszcz. Jakby wiedział, że teraz to już może sobie padać do woli. My co chcieliśmy, to zobaczyliśmy. A co zobaczyliśmy opisałam tutaj posiłkując się informacjami zaczerpniętymi z Wikipedii.
B.S.